Hotelarstwo
Dzisiaj jest: Czwartek, 25 Kwiecień 2024, imieniny Marka i Jarosława
Szukaj w serwisie:    

Rewolucja dopiero w 2016, więc nie obniżaj poziomu bezpieczeństwa w swoim hotelu!  2012-11-27

Rewolucja dopiero w 2016, więc nie obniżaj poziomu bezpieczeństwa w swoim hotelu!
Fot. mw
Mimo iż obowiązek meldunkowy przestanie obowiązywać dopiero od stycznia 2016 r., wiele obiektów krok po kroku odstępuje już teraz od obowiązku meldunkowego. Przyjmują argumentację gości, którzy zatrzymując się na krócej niż dobę (doba hotelowa jest krótsza od 24 godzinnej doby) tłumaczą, że z mocy prawa obowiązek meldunkowy ich nie obejmuje, proszą o dyskrecję lub powołują się na komunistyczny charakter przepisu.
Jakkolwiek by nie było, meldować gości w hotelu warto, bez względu na to czy ten obowiązek będą nakładały przepisy ustawy czy nie.
Dlaczego?
Bo spisywanie gości z dokumentów tożsamości jest standardem na całym świecie.
W krajach o znacznie bardziej liberalnych społeczeństwach i przepisach będąc gościem w hotelach, motelach, czy pensjonatach meldować się trzeba. Zarówno w Europie jak i w Stanach Zjednoczonych, gdzie obowiązku meldunkowego nie ma.
Standard jakim jest obowiązkowy meldunek wypływa bowiem z reguł bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa innych gości, samego obiektu i jego personelu oraz właściciela. Póki w dowodach osobistych mamy wpisane dane o miejscu zamieszkania są one najbardziej pożądanymi dokumentami w rękach recepcjonisty. W dobrze zorganizowanych obiektach recepcjoniści wiedzą jak uprzejmie nakłonić gościa do pozostawienia dowodu osobistego na pewien czas w recepcji:
„Proszę w karcie meldunkowej wpisać jedynie imię i nazwisko oraz numer rejestracyjny samochodu (opcja) i się podpisać, a resztę danych wypełnię za Pana. Zapewne jest Pan zmęczony po podróży. Proszę pozostawić mi swój dowód. Schodząc na kolację odbierze go Pan w recepcji. W tym czasie ja wpiszę pozostałe dane meldunkowe do karty. Nie ma sensu aby tracił Pan swój czas.”
- to profesjonalny kanon tekstu, który sprawia że klient zostawi czasowo dowód w recepcji, co umożliwi pracownikowi hotelu spisanie potrzebnych danych. Wpisanie przez gościa własnoręcznie imienia i nazwiska w karcie meldunkowej i złożenie własnoręcznego podpisu także są elementami budowania bezpieczeństwa obiektu, jego personelu i klientów.
Uwaga – kopiowanie dowodów osobistych jest dopuszczalne.
Jest bowiem wg orzecznictwa jedynie techniczną czynnością umożliwiająca pozyskanie danych niezbędnych przy meldowaniu się gościa hotelowego. Hotel jednak nie ma prawa żądać dowodu osobistego do skopiowania. Nie jest to jednak przeszkodą w meldowaniu klientów np. w hotelach sieci Gołębiewski, gdzie dokonuje się tego skanując dowód osobisty klienta. W mniejszych lub mniej zaawansowanych technicznie recepcjach spisanie danych z dowodu osobistego wsparte osobistym wpisem i podpisem gościa w karcie meldunkowej w zupełności wyczerpuje sprawę.
A niepełnoletni?
Przepis stanowi: dowód osobisty, a w uzasadnionych przypadkach inny dokument pozwalający na ustalenie tożsamości (osoby niepełnoletnie nieposiadające dokumentu stwierdzającego tożsamość – odpis skrócony aktu urodzenia).
Konia z rzędem temu, kto wozi ze swoim dzieckiem odpis skróconego aktu urodzenia. Warto więc w pełni i prawidłowo meldować przynajmniej dorosłych klientów, zarówno obecnie, gdy ustawa obowiązuje, jak i wówczas gdy obowiązek tek zostanie zniesiony. Na jakiej podstawie wówczas? Na podstawie zapisów regulaminu hotelowego – wg przepisów - najważniejszego źródła prawa wewnętrznego w obiektach zbiorowego zakwaterowania.
W takim np. brzmieniu:
„Gość hotelu zobowiązany jest do okazania pracownikowi Recepcji przy zameldowaniu dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego tożsamość Gościa. W przypadku odmowy okazania dokumentu w sposób umożliwiający zameldowanie Recepcjonista ma obowiązek odmówić wydania klucza do pokoju.”
A czy karta kredytowa nie wystarczy, gdy już nie będzie konieczne meldowanie gości wynikające z ustawy?
Gdy gość zapłaci za pobyt z góry i pozwoli na preautoryzację karty? Teoretycznie wystarczy. Mamy na karcie imię i nazwisko i mamy środki pieniężne. Jaką tylko mamy pewność, że Marek Kowalczyk, którego kartą ktoś płaci w recepcji jest osobą, która
zatrzymała się w naszym hotelu? Jeśli karta jest skradziona lub fałszywa?
Wówczas nie pomożemy ani organom ścigania ani sobie, jeśli poprzestaniemy na zainkasowaniu należności za nocleg.
Strat już nie będzie miał nam kto pokryć. A w przypadku popełnienia przez gościa aktu kryminalnego – nie będziemy w stanie nawet dochodzić swoich roszczeń.
Nie warto podejmować takiego ryzyka. Warto i teraz i w przyszłości meldować swoich gości. Restrykcyjnie przestrzegając tego obecnie obowiązującego prawa a w przyszłości obyczaju.
Jacek Piasta, prezes Grupy Hotelowej Amethyst, doradca hotelarski
 
Meldujemy gościa w hotelu – w zgodzie z prawem i procedurami!
 
Po co obiektowi noclegowemu potrzebna jest karta meldunkowa!

Pobierz kartę meldunkową!

 
© 2009-2023 Hotelarstwo. Istnieje od wieków.
Projekt & cms: www.zstudio.pl