Hotelarstwo
Dzisiaj jest: Czwartek, 25 Kwiecień 2024, imieniny Marka i Jarosława
Szukaj w serwisie:    

Hotele pracownicze: konie robocze branży noclegowej   2011-04-18

Hotele pracownicze: konie robocze branży noclegowej
Fot. apsz
Gdzie w Polsce można przenocować za najmniejsze pieniądze? W hotelu pracowniczym lub na kwaterze robotniczej. Ceny za nocleg w hotelach pracowniczych zaczynają się najczęściej od 15 zł, zaś na prywatnych kwaterach robotniczych wynoszą nawet 5 zł za jedną noc. Ile jest takich obiektów? Tego nie wie chyba nikt. Można jedynie szacować, że w Polsce oficjalnie działa kilkaset hoteli pracowniczych oferujących kilkadziesiąt do – być może - ponad 100 tys. miejsc noclegowych. Można do tego dodać kilka tysięcy kwater robotniczych, z których każda dysponuje od kilku do kilkunastu łóżkami. Nawet na przysłowiowe oko, wydaje się, że to całkiem rozległa, skupiona jednak bardziej wokół ośrodków przemysłowych, niż turystycznych, baza noclegowa.
Hotel robotniczy, hotel pracowniczy, hotel garnizonowy, dom asystenta, pielęgniarki, lekarza, policjanta, budowlańca, etc.  Jak by się nie nazywały, obiekty noclegowe tego typu służyły i służą za tymczasowe mieszkania dla grup pracowników. Hotele pracownicze były i są w standardzie wyposażenia zbliżone do burs, czy domów akademickich, a z obiektów otwartej bazy noclegowej do hosteli. Zazwyczaj oferują kilkuosobowe pokoje, wspólne kuchnie, sanitariaty  na korytarzu (coraz rzadziej), świetlice, pralnie. Usługi świadczone w tego rodzaju obiektach zależą od ich charakteru, przeznaczenia i stopnia zamożności zakładu, który je dotuje. W przypadku hoteli utrzymywanych przez zakłady, to one – w zależności od aktualnej polityki zatrudnienia – decydują o poziomie opłat. Z reguły nie są one wysokie. Hotele pracownicze nie oferują zwykle sprzątania pokoi, wymiany pościeli, ani posiłków wliczonych w obejmującą zazwyczaj nie dobę, ale miesięc, cenę noclegów. W zależności od regulaminu i możliwości lokalowe, w obiektach mogą mieszkać nie tylko pracownicy, ale także ich rodziny. 
Chociaż hotele pracownicze w Polsce, istniały już w okresie międzywojennym, to prawdziwy rozkwit przeszły w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Można przypuszczać, że funkcjonowało wówczas kilka tysięcy hoteli pracowniczych, utrzymywanych przez różne zakłady pracy i instytucje, takie jak przedsiębiorstwa budowlane, fabryki, szkoły wyższe, szpitale, kuratoria, pocztę, kolej, wojsko lub milicję.  
Po reformie ustrojowej państwa w latach 1989/1990 liczba i rola hoteli pracowniczych znacznie zmalała. Zmienił się rynek pracy, większość zakładów przemysłowych nie potrzebuje dużej liczby pracowników zamiejscowych, ogranicza też do minimum zakres świadczeń socjalnych i prowadzenie działalności innej niż zasadnicza. Wiele obiektów zostało zlikwidowanych, wydzielonych i sprywatyzowanych, a wyspecjalizowane przedsiębiorstwa przekształciły się w spółki i zmieniły profil działania świadcząc szeroką gamę usług noclegowych. Najlepszym przykładem są PUHIT-y, a w szczególności obecny warszawski PUHIT SA, który z firmy prowadzącej hotele pracownicze stał się regularną grupą hotelową. Prowadzenie hosteli, w których mieszkają również pracownicy różnych firm, ma obecnie znikomy udział w działalności tej firmy.
Trochę odmienna sytuacja występuje w przypadku szkół wyższych, gdzie hotele asystenta pozostają elementem struktury uczelni. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku nauczycieli, wojska, czy policji. Obiekty należące do niektórych z innych branż, np. hotele pocztowe Poczty Polskiej pełnią obecnie najczęściej rolę ośrodków wypoczynkowych. Ciekawostką jest, że w niektórych regionach kraju powstają nowe, oczywiście odpowiadające czasom współczesnym, hotele pracownicze. Tak było niedawno np. w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (WSSE), w której z powodu braku miejscowej siły roboczej, powstały lokale zakładowe. 
Trudno przecenić rolę tych obiektów w pewnym etapie rozwoju społeczeństwa Polski: w zmianach demograficznych, rozwoju miast, podnoszeniu poziomu wykształcenia. Hotele robotnicze i życie w tych obiektach, znalazły też stałe miejsce w literaturze, wspomnieniach, filmach fabularnych i dokumentalnych. 
Materiał zatytułowaliśmy "konie robocze", ponieważ hoteli pracowniczych nie traktuje się zwykle, jako równoprawnego elementu bazy noclegowej. Tymczasem korzystało z nich i nadal korzysta spore grono osób, a pracownicy tych obiektów, chociaż nie chodzą w elegenackich, służbowych mundurkach dużych sieci hotelowych, są również hotelarzami.  
Zdjęcia: Szyld jednego z funkcjonujących współcześnie hoteli pracowniczych. Obecny trzygwiazdkowy hotel Best Western Felix w Warszawie, który został wybudowany w latach 80. jako typowy wówczas hotel robotniczy. Architektura nie szokuje, ponieważ konstrukcja budynku została oparta na standardowej technologii wielkopłytowej używanej do budowy osiedli mieszkaniowych złożonych z bloków. Pokój w Best Western Felix - dziś trudno uwierzyć, że pokój był pokojem hotelu robotniczego. W bliźniaczych obiektach Felixa, przy ulicy Mangalia na Mokotowie jeszcze w połowie pierwszej dziesięciolatki XXI wieku, część pokoi obsługiwała normalny ruch turystyczny, zaś część służyła jako hotel pracowniczy.
Fot. apsz
Fot. PUHIT SA
© 2009-2023 Hotelarstwo. Istnieje od wieków.
Projekt & cms: www.zstudio.pl