Fot. Apsz

„Chmura”, czyli pył z islandzkiego wulkanu, w ciągu ostatniego tygodnia mógł pozbawić Europę ponad 1,5 mld USD przychodów, które pozostawiliby w tym czasie turyści przybywający na Stary Kontynent drogą lotniczą. Znaczna część tej kwoty trafiłaby do obiektów noclegowych. W ostatnich latach do krajów Europy linie lotnicze przywoziły ponad 700 tys. turystów dziennie. W ciągu roku było to ok. 240 mln turystów, którzy wydawali łącznie ponad 200 mld USD. Na ograniczeniu ruchu z powodu szkodzącego silnikom samolotów odrzutowych pyłu, linie lotnicze traciły dziennie 200 mln USD. Przez kilka dni zyskiwały za to hotele. Według firmy STR w dniach 11-17 kwietnia wskaźnik RevPAR, czyli przychód na jeden dostępny pokój, wyraźnie wzrósł w hotelach położonych w bezpośrednim sąsiedztwie lotnisk. W podlondyńskim Gatwick wzrósł on o 40 proc. w Gatwick, w Schiphol w Amsterdamie o 69 proc., na lotnisku Heathrow w Londynie o 70 proc., w Sztokholmie w porcie lotniczym Arlanda o 75 proc.. Największe wzrosty odnotowały hotele położone w pobliżu lotnisk w Brukseli - 137 proc. i Frankfurcie - 369 proc.. W hotelach zlokalizowanych w pobliżu czterech z wymienionych portów lotniczych w czwartek 15 kwietnia przekroczyło 90 proc., po czym wyraźnie spadło 18 kwietnia, gdy pasażerowie oczekujący na samoloty „przesiedli” się do pociągów i samochodów. W Polsce wykorzystanie pokoi i RevPAR w hotelach przy lotniskach były również wyższe od przeciętnych, jednak nie odnotowano wzrostów tak wyrazistych, jak w Wielkiej Brytanii, Niemczech, czy Belgii. W bezpośredniej odległości od Okęcia, największego polskiego lotniska, funkcjonuje 5 hoteli. Niestety, pasażerowie pozostałych 11 międzynarodowych portów lotniczych w Polsce, nie są w tak komfortowej sytuacji. Chociaż wiele mówiło się w ostatnich latach o budowie hoteli w pobliżu polskich lotnisk, to jedynym obiektem ukończonym w tym czasie jest hotel DeSilva w Przyrzowicach pod Katowicami. W Niemczech funkcjonują  502 lotniska, we Francji – 460, w Wielkiej Brytanii – 390, zaś w Stanach Zjednoczonych – 19,5 tysiąca. Według standardów przyjmowanych przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego, w Polsce mogłoby działać ok. 170 lotnisk.

Na zdjęciach: hotel Sheraton na paryskim lotnisku Charles de Gaulle oraz "uziemione" samoloty widziane z okna tego hotelu. Sheraton Paris Airport Hotel&Conference Centre posiada 240 pokoi i 12 apartamentów. Ciekawostką jest, że chociaż obiekt został zlokalizowany między pasami startowymi, to posiada tak doskonałą izolację akustyczną, że nie słychać ani startujących samolotów, ani pojazdów obsługi lotniska, ani nawet przjeżdżającego "obok" (ok. 200 metrów) Jumbo Jeta. Bryła obiektu ma obrys przypominający przekrój skrzydła.

Fot. Apsz