Fot. Sol Meliá

W ubiegłym roku liczba nocy spędzonych w europejskich hotelach i obiektach podobnych wzrosła do 1,6 mld, czyli w porównaniu z rokiem 2009 była wyższa o 2,8 proc. Chociaż wzrost został zaobserwowany w większości krajów należących do Unii Europejskiej, to największy odnotowały kraje Bałtyckie: Litwa (11,1 proc.) Łotwa ( 11,6 proc.) i Estonia (14,1 proc.), Malta (11,0 proc.) oraz Polska (10,4 proc.). Spadek liczby spędzonych nocy, który jest kontynuacją negatywnego trendu z roku 2009, wystąpił w Rumunii (-8,7 proc.), Grecji (-2,3 proc.), Wielkiej Brytanii (-2,1 proc.), Słowenii (-1,0 proc) oraz Włoszech (-0,8 proc.), wynika z najnowszych danych podanych przez Eurostat, europejską instytucję statystyczną. Najpopularniejszym krajem i to krajem w którym turyści spędzają najwięcej nocy pozostaje Hiszpania. W roku 2010 w hotelach i obiektach podobnych w Hiszpanii turyści spędzili ponad 268 mln nocy. Było to o 6,4 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy spędzili niespełna 251 mln nocy. Dla porównania w Polsce w roku 2009 turyści spędzili ponad 10 razy mniej nocy, bo jedynie 24,5 mln. Inny jest jednak klimat obu krajów, inna „nośność” turystyczna i inne potencjały rynków. Według danych Eurostat, w Hiszpanii w ub.r. działało 18 636 hoteli i obiektów podobnych i dysponowały 1,737 mln łóżek, w Polsce zaś 2836 hoteli i obiektów podobnych, które dysponowały 222 tys. łóżek.
Jeśli jesteśmy w Hiszpanii, to przenieśmy się do Galicji, mniej słonecznego regionu kraju leżącego na północy, nad Oceanem Atlantyckim.  Jak działają hotele w Galicji, bodaj najmniej w Polsce znanym regionie Hiszpanii. Na ile ruch turystyczny „napędza” im sanktuarium Santiago de Compostela, stolica regionu. Jak obiekty noclegowe na tym terenie współpracują, nawzajem się promują, zrzeszają i jaki jest tego efekt będzie można dowiedzieć się na nadchodzących targach Turexpo Galicia 25-27 marca br.  Dla naszego rynku to istotna impreza, bo choć Tunezja i Egipt znów wróciły do gry, sytuacja w regionie Afryki północnej jest bardzo niestabilna, a Hiszpania stanowi jedną z najlepszych alternatyw dla tych destynacji. Galicja zasługuje przy tym na szczególną uwagę, bo dotąd jakby ustępowała miejsca bardziej znanym regionom, a obecnie coraz silniej się promuje – warto podkreślić, że jej plaże położone są bezpośrednio nad Atlantykiem. Poza tym w tym roku otwiera się na Polskę, co zgodnie podkreślają jej organizatorzy. Stąd wśród zaproszonych mediów znajdą się reprezentanci z nad Wisły, w tym Hotelarstwo. Dla naszego magazynu to gratka, bo na targach nie zabraknie przedstawicieli sektora: „paradores”, hoteli i całych sieci, spa, domów gościnnych, ośrodków wypoczynkowych, kempingów i innych. Na targach pojawią się m.in.: La Federación Provincial de Empresarios de Hostelería de Pontevedra (FEPROHOS), federacja, która od 1977 r. zajmuje się rozwojem sektora w prowincji Pontevedra (http://www.feprohos.org/) i powstała w tym samym roku Asociación de Empresarios de Hostelería de Santiago de Compostela y Comarca (http://www.santiagohosteleria.net/
 ), zrzeszająca hotelarzy, ale również restauratorów głównie z Santiago de Compostela, które jako miejsce pochówku św. Jakuba Apostoła jest popularnym miejscem pielgrzymek, również z Polski i najbardziej znanym miastem regionu. Będzie też obecny regionalny portal http://www.disfrutadegalicia.com/, gromadzący również hotele i ofertę gastronomiczną oraz Pazos de Galicia. Pazos to wiekowe siedziby szlachty, obecnie odrestaurowane i zaadaptowane na hotele z wyższej „półki” (www.pazosdegalicia.com).W pierwszej edycji w listopadzie 2009 r. w imprezie wzięły udział 173 firmy, w tym 88 touroperatorów z 21 krajów. Zorganizowano ponad 3300 spotkań biznesowych.  Relację z Turexpo Galicia zamieścimy na FB, na stronie www i w kolejnym numerze magazynu. http://www.turexpogalicia.com/
Zdjęcie: Jeden z obiektów sieci Sol Meliá, która jest najbardziej znaną hiszpańską marką hotelową. Według opublikowanego w roku 2010 przez Spanish Hotel Managers Association badania Hotel Barometer markę Sol Meliá zna co czwarty Hiszpan. W istocie, dysponująca 310 hotelami z 78,6 tys. pokoi Sol Meliá jest nie tylko największą siecią w Hiszpanii, ale także szóstą siecią Europy.