Fot. apsz

W najbliższych latach liczba podróży zagranicznych będzie rosła, jednak w tempie wolniejszym, niż w ostatnich dziesięcioleciach. Udział Europy w rynku podróży będzie się zmniejszał, jednak na większą liczbę turystów w najbliższych latach mogą liczyć europejskie kraje o gospodarkach wschodzących, czyli również Polska.
Średni roczny wzrost liczby podróży zagranicznych wyniesie 3,3 proc., co oznacza, że każdego roku rynek powiększy się o 43 mln turystów odbywających podróże zagraniczne, wynika z najnowszej długoterminowej prognozy Tourism Towards 2030 przygotowanej przez Światową Organizację Turystyki (UNWTO).
W roku 2012 liczba przewidywanych podróży zagranicznych minie miliard, wobec  940 mln w roku 2010, natomiast w roku 2030 osiągnie 1,8 mld.
UNWTO oczekuje, że liczba podróży zagranicznych do destynacji wschodzących może wzrastać o 4,4 proc. w skali roku, zaś do miejscowości i regionów już znanych o 2,2 proc. rocznie. W krajach o gospodarkach wschodzących, w takich regionach jak Azja, Ameryka Łacińska, Europa Środkowa i Wschodnia, wschodnia części europejskiego wybrzeża Morza Śródziemnego, Bliski Wschód i Afryka, liczba przyjazdów zagranicznych będzie się zwiększała średnio o 30 mln co roku. Dla porównania w tradycyjne miejsca w krajach o rozwiniętych gospodarkach w Ameryce Północnej, Europie oraz regionie Azji i Pacyfiku, liczba podróży będzie wzrastać o 14 mln rocznie. W sumie do roku 2015 gospodarki wschodzące będą odnotowywać więcej międzynarodowych przyjazdów turystycznych niż kraje o rozwiniętych gospodarkach, zaś do 2030 r. ich udział ma wzrosnąć do 58 proc.
Udział rynków takich jak Azja i Pacyfik w globalnej liczbie podróży wzrośnie do 30 proc. w 2030 r., z 22 proc. w r. 2010. Wzrośnie również udział Bliskiego Wschodu (do 8 proc. z 6 proc.) i Afryki (7 proc. z 5 proc.). Natomiast dalszy spadek udziałów w rynku podróży zagranicznych odnotuje Europa (do 41 proc. z 51 proc.) i obie Ameryki (14 proc. z 16 proc.), głównie ze względu na wolniejszy wzrost w Ameryce Północnej.
W roku 2030 najczęściej odwiedzanym subregionem na świecie będzie Azja Północno-Wschodnia, która będzie miała 16-proc. udział w liczbie podróży zagranicznych. Tym samym wyprzedzi region  Europy Południowej i basenu Morza Śródziemnego, który w roku 2030 będzie miał 15 proc. udziału w tym rynku.  
W ciągu dwóch następnych dziesięcioleci znaczna część podróżnych będzie pochodziła z krajów Azji i Pacyfiku. Tempo wzrostu wyniesie 5,0 proc. rocznie, co oznacza średnio dodatkowe 17 mln podróży międzynarodowych rocznie. W Europie Co roku będzie przybywało średnio 16 mln podróżnych z Europy. Takie umiarkowane tempo wzrostu (2,5 proc. rocznie),wynika ze znacznie większej liczby już podróżujących.  Pozostałe 10 mln dodatkowych podróży rocznie będzie pochodziło z pozostałych regionów: obu Ameryk (5 mln), Afryki (3 mln) i Bliskiego Wschodu (2 mln).
Źródło: UNWTO