Fot. apsz |
Z hotelu ewakuowano prawie 400 gości, którzy trafili do innych hoteli w mieście i 25 pracowników. Policjanci - pirotechnicy sprawdzali bardzo dokładnie cały budynek hotelu. Cała akcja trwała ponad 3 godziny i kosztowała sporo, bo InterContinental został także narażony na wysokie koszty ewakuacji gości i rozmieszczenia ich w innych hotelach.
Gdy po drobiazgowym dochodzeniu policjanci zapukali do drzwi jednego z warszawskich mieszkań, okazało się, że poszukany sprawca jest w… szkole. Ostatecznie 14-letni uczeń przyznał się do „żartu”. Odpowie przed sądem rodzinnym i dla nieletnich, a jego rodzice zostaną najprawdopodobniej obciążeni kosztami akcji.
O sprawie pisze warszawska „Gazeta Stołeczna”: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12816165,14_latek_odpowie_za_alarm_bombowy_w_InterContinentalu.html
Zdjęcie: Hotel InterContinental w Warszawie.