Hotelarstwo
Dzisiaj jest: Czwartek, 25 Kwiecień 2024, imieniny Marka i Jarosława
Szukaj w serwisie:    

Hoteli może być za mało, miejsc nie zabraknie  2010-01-21

Po publikacjach w DZIENNIKU GAZECIE PRAWNEJ - „Hoteli na Euro nam wystarczy” oraz w RZECZPOSPOLITEJ – „Zabraknie hoteli na mistrzostwa Euro 2012” i „Gości w hotelach przybędzie dopiero w drugiej połowie roku” z dnia 19 stycznia, w których przygotowaniu pomagała Redakcja Hotelarstwa, czujemy się zobowiązani podkreślić dotychczasowe stanowisko Redakcji i Instytutu Hotelarstwa w tej sprawie.
Niemal od chwili ogłoszenia decyzji UEFA o powierzeniu organizacji turnieju piłkarskiego w roku 2012, niezmiennie uważamy, że miejsc noclegowych dla kibiców oraz organizatorów i gości specjalnych na imprezę Euro 2012 wystarczy.
Tezę tę opieramy m.in. na fakcie, iż miasta-gospodarze dysponują lub do późnej wiosny roku 2012, dysponować będą liczbą miejsc w hotelach 3, 4 i 5-cio gwiazdkowych zgodną z wymaganiami UEFA. Jest przy tym prawdopodobne, że w miarę zbliżania się terminu turnieju, UEFA jeszcze bardziej złagodzi swe wymagania liczbowe dotyczące wielkości niezbędnej bazy noclegowej. Dotyczy to przede wszystkim liczby miejsc dla tych gości VIP, którym  Europejska Federacja Piłkarska, sprzedaje specjalne pakiety oferujące m.in. noclegi, program specjalny i przebywanie w tzw. strefach VIP.
Podstawą optymizmu dotyczącego liczby miejsc, jest również to, że polski rynek noclegowy jest po prostu niedoszacowany. Wszelkie oficjalne statystyki i opracowania opierają się na oficjalnych danych, przede wszystkim Głównego Urzędu Statystycznego oraz informacjach od organów administracji terenowej oraz samorządowej.
Jako oficjalne i urzędowe, informacje te nie mogą zawierać danych o bazie nieoficjalnej, czyli tzw. szarej strefie, czy strefie półszarej w jakiej działa wielu właścicieli apartamentów i mieszkań przeznaczonych pod wynajem krótkoterminowy. Według naszych szacunków – podkreślamy „szacunków”, bo rzeczywistych rozmiarów tej części rynku noclegowego nie zna nikt – wynosi ona w całej Polsce 160-180 tys. łóżek, czyli jest co najmniej równa lub większa od liczby łóżek w hotelach.
W interesujących nas województwach, czyli tych na terenie których znajdują się miasta mające gościć rozgrywki, szara strefa wydaje się najmniejsza w dolnośląskim, zaś największa w pomorskim. Jeśli chodzi o jej koncentrację w i wokół miast, to zdecydowany prym – i to w skali całego kraju – wiodą Poznań i Warszawa.
Między tak skrajnie różnymi miejscami do spania jak hotele skategoryzowane i szara strefa, w Polsce istnieje licząca ok. 550 tys. łóżek baza noclegowych obiektów zbiorowego zakwaterowania, jak domy wypoczynkowe i wczasowe, ośrodki konferencyjno-szkoleniowe, obiekty agroturystyczne, hostele i schroniska oraz baza obiektów indywidualnego zakwaterowania, jak kwatery prywatne i agroturystyczne, apartamenty, czy wreszcie leśna baza noclegowa.
Dodatkowo w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu, które są silnymi ośrodkami akademickimi, istnieje ponad 41 tys. miejsc w akademikach, które przynajmniej w części zostaną udostępnione kibicom.  I dlatego uważamy, że miejsc nie zabraknie. No bo nigdzie nie jest powiedziane, że kibic musi spać tylko w hotelach, które łącznie stanowią niespełna piątą część rzeczywiście funkcjonujących w Polsce miejsc noclegowych.
A gdyby miejsc w hotelach zabrakło, chociaż sądzimy, że jeśli czegoś zabraknie to pieniędzy kibicom, gdy hotelarze skuszeni wyższym zyskiem „wystawią” zbyt wysokie ceny, to szukając tańszych miejsc będą mieli w czym wybierać.  A gdyby i to było za drogo, to… Jeśli podczas Euro 2012 spotkamy kibiców nocujących na ławkach w parkach, czy na dworcach, to, jesteśmy o tym przekonani, że będzie to z ich absolutnie świadomego wyboru. Co nie znaczy, że wśród nich, nie trafią się również nocujący w tych miejscach w wyniku bardzo „nieświadomego”, acz być może zbyt „mocnego” wyboru.
Redakcja
Więcej o miejscach na Euro 2012, w kolejnym wydaniu magazynu Hotelarstwo, w miesiącu lutym.
© 2009-2023 Hotelarstwo. Istnieje od wieków.
Projekt & cms: www.zstudio.pl