 |
| Fot. InterContinental HG |
W latach 2010-2015 w Chinach będzie otwieranych co roku ponad 1500 hoteli, a łączny poziom inwestycji ma wynieść 62,5 mld USD (400 mld juanów). W kolejnych latach tempo oddawania nowych obiektów nieco spadnie, jednak w roku 2025 chiński rynek hotelowy powinien liczyć 6,1 mln pokoi, czyli zrównać się pod względem wielkości z największym obecnie krajowym rynkiem, jakim są Stany Zjednoczone. Natomiast do roku 2039 liczba pokoi hotelowych w Chinach ma się zwiększyć do 9,1 mln, czyli wzrosnąć czterokrotnie. W roku 2010 w Chinach było 2,3 mln pokoi w hotelach, zaś w USA 4,9 mln pokoi, wynika z raportu przygotowanego przez InterContinental Hotels Group na podstawie danych Narodowego Biura Statystycznego w Chinach i Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO). Materiał poświęcony tak spektakularnemu wzrostowi, jego przyczynom i związanym z tym zagrożeniom opublikował chiński dziennik „China Daily”.
Tak duży wzrost rynku jest wynikiem przyjętej przez chiński rząd strategii rozwoju branży, rozwoju gospodarczego kraju, zwiększania się chińskiej klasy średniej oraz coraz większej liczby turystów zagranicznych. W dodatku Chińczycy przywiązują o wiele większą wagę do produktów markowych niż Europejczycy, czy Amerykanie, więc rynek tego kraju jest szczególnie atrakcyjny dla znanych marek światowych należących do największych grup hotelarskich.
Planują one swój wielki rozwój w Chinach, otwierając hotele nie tylko w największych miastach i stolicach administracyjnych regionów, ale także w ośrodkach drugiego i trzeciego rzędu.
Najbardziej zaangażowany w Chinach jest InterContinental Hotels Group – największa grupa hotelowa świata – pod której markami funkcjonuje w tym kraju 154 hoteli, a kolejne 142 projekty są w realizacji. Starwood Hotels and Resorts dysponuje 70 obiektami, zaś kolejnych 90 jest w budowie. Hilton Worldwide chce mieć 100 hoteli w Chinach do 2014 roku, czyli cztery razy więcej niż obecnie. Gdy to się stanie Chiny będą dla Hiltona drugim rynkiem po USA.
Tak szybki wzrost budzi jednak obawy o szybkie osiągnięcie przewagi podaży nad popytem na pokoje hotelowe. "Nadpodaż pokoi hotelowych w Chinach jest nieunikniona", mówi dziennikowi „China Daily” Zhao Huanyan, ekspert branży turystycznej z szanghajskiej Akademii Nauk Społecznych. Jego zdaniem, porównując współczynniki frekwencji i ceny hoteli w Pekinie i Szanghaju oraz Hongkongu i Nowym Jorku, widać oznaki nadmiernej podaży w Chinach kontynentalnych. Np. w kwietniu, średnie wykorzystanie pokoi w pięciogwiazdkowych hotelach w Pekinie i Szanghaju wynosiło 64 proc., podczas gdy w Hongkongu i Nowym Jorku 88 proc. Zdaniem Zhao w latach 2010-2015 co roku w Chinom będzie przybywało ponad 1500 nowych hoteli a łączne inwestycje sięgną 400 miliardów juanów (62,5 mld USD).
Operatorzy hoteli patrzą jednak optymistycznie na potencjał rynku chińskiego i jego przyszłość.
Materiał „Number of hotel rooms set to soar” z chińskiego dziennika „China Daily”: www.chinadaily.com.cn/cndy/2011-11/08/content_14053498.htm
Zdjęcia: InterContinental Hotels Group, największa na świecie grupa hotelarska, pracuje nad nową markę hoteli, przygotowywaną specjalnie na rynek chiński. Uruchomienie pierwszego obiektu nastąpi w roku 2012 lub 2013. Grupa nie podała na razie jak będzie się nazywała nowa marka. Jej hotele mają adresować swą ofertę przede wszystkim do podróżujących służbowo pracowników chińskich przedsiębiorstw państwowych oraz urzędników i przedstawicieli administracji. Marka będzie się różniła od funkcjonujących na rynkach Ameryki, czy Europy, m.in. częścią gastronomiczną: restauracja ma być czynna przez cały dzień, bar ma być mniejszy, a zdecydowanie większa herbaciarnia. Na zdjęciu Holiday Inn Changbaishan w Changbaishan w powiecie Fusong (Chiny północno-wschodnie): pokój hotelowy, widok zewnętrzny, Chichang Cafee.
|
|
