 |
| Fot. apsz |
Spośród polskich miast odgrywających wiodącą rolę w przemyśle spotkań i wymienionych w raporcie "Przemysł spotkań i wydarzeń w Polsce 2014" Kraków jest niewątpliwym liderem konferencji. W roku 2013 w Krakowie zorganizowano ich aż 2259, co daje konferencjom i kongresom 75-proc. udział wśród wszystkich imprez zorganizowanych w tym mieście.
Pozycję Krakowa, jako lidera na polskiej mapie konferencyjnej wzmocni z pewnością nowy obiekt – Centrum Kongresowe, które otwarto w połowie października br. Obiekt, którego układ funkcjonalny i kompozycyjny wykorzystuje naturalne walory widokowe miejsca – jest ulokowany przy Rondzie Grunwaldzkim, niemal vis a vis Wawelu - wzmocni pozycję grodu Kraka jako konferencyjnej i noclegowej stolicy Polski. Budowane przez siedem lat Centrum Kongresowe w Krakowie zostało wzniesione kosztem niemal 358 mln zł, z czego niespełna 83 mln pochodzi z dofinansowania Unii Europejskiej w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Centrum ma ponad 36 000 mkw. przestrzeni konferencyjnej, przy czym największa Sala Audytoryjna może pomieścić około 2 tys. osób. Do dyspozycji są także: Sala Teatralna (600 miejsc), Sala Kameralna (400 miejsc) oraz Zespół Sal Konferencyjnych o powierzchni 500 mkw., które mogą być dzielone na mniejsze pomieszczenia. Obiekt dysponuje 32 wielofunkcyjnymi pokojami spotkań oraz trzypoziomowym foyer, które może pełnić funkcje ekspozycyjne. W obiekcie znajduje się także dwupoziomowy parking podziemny z 347 miejscami postojowymi. Inwestorem Centrum Kongresowego Kraków jest Gmina Miejska Kraków, zaś operatorem obiektu jest Krakowskie Biuro Festiwalowe.
„Kraków wzbogacił się o nowe wyjątkowe miejsce, dzięki któremu umocni swoją wysoką pozycję jako miasta idealnego do organizacji dużych kongresów i konferencji o międzynarodowym znaczeniu”, ocenił nową inwestycję prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Obiekt taki jest w Krakowie potrzebny, bo spośród 3413 spotkań w roku 2013 niemal 75 proc. odbywało się w hotelach, ze względu na dotychczasowy brak obiektów o przeznaczeniu stricte konferencyjno-kongresowym. Dane te przytoczono podczas konferencji podsumowującej projekt „Sterowanie przemysłem spotkań w Krakowie: ocena i monitorowanie wpływu ekonomicznego przemysłu spotkań na gospodarkę Krakowa przy wykorzystaniu dobrych praktyk ze Szwajcarii", współfinansowanego przez Szwajcarię w ramach „Szwajcarskiego Programu Współpracy z Nowymi Krajami Członkowskimi Unii Europejskiej".
Z informacji zebranych podczas trwania „szwajcarskiego projektu” wynika, że co czwarty kongres i konferencja odbywające się w stolicy Małopolski poświęcone były problematyce branży technicznej, a co dziesiąte - informatyczno-komunikacyjnej. Ponad jedna czwarta spotkań miała charakter międzynarodowy, zaś 70 proc. wszystkich wydarzeń została zorganizowana na zlecenie przedsiębiorstw. Niestety, ponad połowa z nich trwała tylko 1 dzień.
Obliczono również, że każdy uczestnik kongresu lub konferencji wydał w Krakowie średnio 2098 zł, z czego 733 zł stanowiła opłata konferencyjna, 638 zł wynosiło pokrycie kosztów noclegów, zaś 156 zł to wydatki na gastronomię. Natomiast wystawca targowy przeciętnie wydatkował w Krakowie kwotę 15 791 zł, a osoba go reprezentująca na wydatki indywidualne przeznaczała 2 439 zł.
Wszystkie spotkania w Krakowie w 2013 roku przyniosły 1 067,9 mln zł PKB, co stanowiło około 2,37% PKB całej gospodarki Krakowa. Przemysł spotkań generował również miejsca pracy. Średnio jedno spotkanie stuosobowe tworzyło około 4,89 całorocznego miejsca pracy, zaś wszystkie spotkania, które odbyły się w Krakowie w 2013 roku wytworzyły ponad 12 tysięcy całorocznych miejsc pracy.
Szacunkowa wartość podatków i opłat do budżetu miasta Krakowa, wygenerowanych przez branżę MICE wyniosła ponad 89 mln złotych, co stanowiło 2,4 proc. dochodów budżetu miasta Krakowa.