Fot. Screen shot/Philips

Najpierw były zdrapki-loterie, potem zdrapki telefoniczne, a ostatnio pojawiły się zdrapki telewizyjne. Zdrapki w postaci usługi MyChoice zaproponowała firma Philips. O co chodzi? Jak opisuje sama firma chodzi o pieniądze. Jeśli bowiem hotel szuka możliwości zwiększenia przychodu ze sprzedaży pokoi bez inwestowania w kontrakty długoterminowe, może udostępniać gościom więcej kanałów telewizyjnych „premium”, bez dodatkowych inwestycji. Dostęp do dodatkowych kanałów na określony czas, np. na 1, 2, czy 7 dni ma zapewnić specjalna karta zdrapka MyChoice. Gość kupuje zdrapkę w recepcji i za pomocą kodu PIN gość aktywuje dostęp do tych kanałów, które hotel oferuje jako kanały płatne. Nie jest do tego potrzebne dodatkowe oprogramowanie, nie są nawet potrzebne telewizory, bo te może hotelowi wydzierżawić Philips. Co z tego ma? Oczywiście też pieniądze. Jak czytamy w informacji firmy: „W przypadku połączenia naszych dwóch serwisów, czyli MyChoice oraz RentalTV, może się okazać że miesięczna rata za telewizory w hotelu zostanie w znacznej części pokryta przez dochód ze sprzedaży kart zdrapek MyChoice”. Interes? Redakcja „Hotelarstwa” nie próbowała, bo nie ma hotelu. Jeśli ktoś próbował, prosimy o przesłanie informacji, czy też refleksji na adres Redakcji. Chętnie przekażemy wrażenia innym Czytelnikom. Niezależnie od tego, czy będą dobre, czy złe.
Ilustracja: Screen shot z filmu informacyjnego Philips MyChoice.