Fot. Mazurkas Travel

Gdy zaczęliśmy budować, nie mieliśmy zielonego pojęcia o hotelarstwie. Początkowo miał to być hotelik przy stacji benzynowej na 40-50 pokoi. Gdy zaczął rosnąć, mieliśmy postawić budynek i oddać go w zarządzanie marce Holiday Inn – mówi Andrzej Bartkowski, który wspólnie z Andrzejem Hulewiczem są właścicielami biura Mazurkas Travel, hotelu Mazurkas i Mazurkas Conference Center. Podpisaliśmy nawet umowę na bardzo korzystnych warunkach, bo sieć gwarantowała nam określone poziomy obrotów. Dziś takich umów już chyba nie ma. Tylko, że później napisałem do przedstawiciela sieci list, który często wspominam: że najmocniej przepraszam, że się chcę wycofać z tej umowy, ale gdy już zbudowałem hotel, to chciałbym się trochę nim pobawić. I jak zaczęliśmy się nim bawić to się bawimy do dziś. Już w trakcie budowy zrozumiałem, że sam hotel, to nie jest to. Zaczęliśmy drążyć piwnice, żeby zrobić sale konferencyjne. I właśnie te sale nas uratowały, bo bez nich hotel by się nie utrzymał. (…) Z Hiltonem rozmawialiśmy na wiosnę. Zaczęliśmy się nawet do tego przygotowywać, trochę zainwestowaliśmy w zmianę aranżacji i odświeżenie obiektu. Jednak zleciliśmy firmie konsultingowej analizę, z której wynika, że wejście do sieci nie jest słuszne i zalecono nam prowadzenie hotelu pod własną marką. Chcieliśmy zrobić tu Hilton Garden Inn, ale z raportu (firmy Colliers International – przyp. Red.) wynikało że wpływ tej marki na polskiego klienta jest nieduży. (…) Ostatecznie uznaliśmy, że lokalizacja hotelu, profil gości i klientów oraz rozpoznawalność naszej marki wśród potencjalnych klientów, bardziej sprzyjają działaniu pod własnym szyldem, niż cudzym.
Tekst jest fragmentem wywiadu z Andrzejem Bartkowskim, zamieszczonego w październikowym wydaniu „Hotelarstwa”. Współwłaściciel Grupy Mazurkas mówi o swej przygodzie i pasji, jaką jest turystyka i hotelarstwo, jak ważne są dla Grupy eventy z gastronomicznym show i że hotelom coraz trudniej zarobić na samych pokojach.

Na zdjęciu: Andrzej Bartkowski odbiera wyróżnienie z rąk Rafała Szmytke, prezesa POT, podczas Gali z Okazji 20-lecia Mazurkas Travel. Na pozostałych zdjęciach - również z jubileuszu firmy - gastronomiczne show w wykonaniu nie artystów rewii, ale pracowników Hotelu Mazurkas.

Niejako przy okazji zamieszczamy relację z Gali 20-lecia Mazurkas Travel.
1 października 2010 był dla nas dniem wyjątkowym. Wtedy to świętowaliśmy XX - lecie firmy Mazurkas Travel, połączone z dziesiątymi urodzinami Hotelu Mazurkas oraz trzecią rocznicą OTWARCIAa MCC Mazurkas Conference Centre. Na zorganizowanej przez nas uroczystości bawiło się 1386 osób.
Początek imprezy to znakomite show w wykonaniu Grupy Muzykujących Aktorów białostockiego Teatru Lalek oraz szczudlarzy z Teatru Akt. Powitanie naszych gości nastąpiło przy akompaniamencie orkiestry dętej. Kolejnym punktem wieczoru była prezentacja pracowników firmy Mazurkas, po której zgromadzeni w hallu głównym MCC Mazurkas Conference Centre goście udali się do Sali Zeus na część artystyczną. Na scenie pojawiali się również znakomici goście imprezy, którzy spieszyli z gratulacjami. Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke wyróżnił właścicieli Mazurkas „Złotą Odznaką Polskiej Turystyki”, Viceprezes Pałacu Kultury i Nauki Andrzej Siezieniewski wręczył symboliczną statuetkę i pogratulował właścicielom, że firma Mazurkas jest największym klientem Pałacu. Do życzeń i gratulacji dołączył również Prezes Business Centre Club Marek Goliszewski, a także Starosta Powiatu warszawsko zachodniego Jan Żychliński, Burmistrz Ożarowa Mazowieckiego Kazimierz Stachurski i wielu innych reprezentantów świata bussinesu.
Gwiazdą wieczoru był rewelacyjny, jeszcze nie odkryty eventowo zespół taneczny Fair Play, który wraz z artystami znanymi m.in. z programów „Mam talent” i „You can Dance” oraz filmu „Kochaj i tańcz” wykonał fragmenty musicalu Metropolish w choreografii Jarosława Stańka. Na scenie pojawiło się 35 tancerzy. Po spektaklu, goście udali się do nowej Sali Bolero, gdzie nastąpiła jej oficjalna inauguracja, uświetniona występem tancerzy z Rewii Rosyjskiej „IMPERIUM”.
W trakcie uroczystości otwarcia nowej, już 35 sali w naszym centrum konferencyjnym, obsługa hotelu po raz kolejny udowodniła swój profesjonalizm, dokonując całkowitej zmiany aranżacji Sali Zeus w 20 minut. Ustawienie teatralne (na 1000 osób) ustąpiło miejsca luksusowo przygotowanej sali bankietowej. W Sali Zeus i innych salach bankietowych było przygotowanych 1300 miejsc, i wszystkie były zajęte.
Gdy wszyscy zasiedli przy stołach bankietowych, rozpoczęła się przez wielu najbardziej oczekiwana część wieczoru pod hasłem Gastronomia. Na scenie i parkiecie pojawiło się 50 kelnerów, prezentując w bardzo spektakularny sposób butelki wina, które po ciekawie wykonanej choreografii sommelierów zostały wyserwowane przy stołach. Majstersztykiem jednak okazał się wręcz układ taneczny kucharzy i kelnerów w liczbie około 100 osób, którzy w takt Marsza Radeckiego zaprezentowali w świetle reflektorów prawdziwe dzieła kulinarne. Niektóre z nich, jak np. dzik, baran czy 3,5 metrowa ryba Żagielnica, znajdowały się na lektykach fantazyjnie niesionych na barkach kucharzy. Po zaspokojeniu pierwszego głodu, goście ruszyli na parkiet. Oprawę muzyczną zapewnił zespół coverowy Drugi Tydzień, który jak zawsze pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. W międzyczasie swój pokaz zaprezentowali iluzjoniści z grupy Metamorphosis, wprowadzając wielu widzów w zdumienie, poziomem oraz perfekcją wykonania swoich tricków.
Klienci, partnerzy, przyjaciele praz współpracownicy firmy Mazurkas Travel bawili się do wczesnych godzin porannych, wspólnie świętując ten piękny jubileusz. Obserwując maile jakie trafiają do nas od uczestników piątkowej imprezy, możemy jasno stwierdzić - to było niezwykle udane przedsięwzięcie!
Źródło: Mazurkas Travel

Fot. Mazurkas Travel

Fot. Mazurkas Travel

Fot. Mazurkas Travel