Hotelarstwo
Dzisiaj jest: Piątek, 19 Kwiecień 2024, imieniny Adolfa i Tymona
Szukaj w serwisie:    

Outsourcing, czyli hotel na gwoździu   2012-04-10

Outsourcing, czyli hotel na gwoździu
Fot. mc/apsz

Outsourcing, czyli zlecanie wykonawcom zewnętrznym części usług i prac związanych z działalnością firmy, jest obecny na rynku noclegowym od lat. Jednak o ile stał się niemal normą w hotelarstwie sieciowym, to hotele niezależne, indywidualne wprowadzają to rozwiązanie stosunkowo wolno.
W Polsce z różnych form outsourcingu korzysta szacunkowo co czwarty hotel.

Branża noclegowa na świecie oparta jest na outsourcingu.
Często zapomina się, że duże sieci, których szyldy znajdują się na dwóch, trzech, czy siedmiu tysiącach obiektów, same są outsourcerami. Najczęściej nie są bowiem właścicielami nieruchomości, ale zarządzają nimi na podstawie umowy z inwestorami.
W dużym uproszczeniu z hotelem może być podobnie jak z zupą w opowieści o ugotowaniu jej na gwoździu. Inwestor ma chęć posiadania hotelu, bierze więc kredyt na budowę nieruchomości, podpisuje umowę z siecią hotelową i po wybudowaniu obiekt – który de facto nie jest jego własnością, ale banku - zaczyna prowadzić działalność. Z kolei prowadząca działalność w imieniu inwestora sieć, by zmniejszyć swe koszty, może zatrudnić podwykonawców, którzy poprowadzą poszczególne rodzaje działalności, jak: księgowość, obsługę informatyczną, służbę pięter, czy ochronę. Od firmy zewnętrznej można też wynająć pościel, meble, którymi ta firma będzie się opiekować i dbać o ich wymianę.

W teorii firmom zewnętrznym zlecić można wszystko, jednak w praktyce zarządzający hotelem zostawiają dla siebie podstawowe funkcje. Najrzadziej (lub w ogóle) powierza się podmiotom zewnętrznym, a więc nie związanym z obiektem umową o pracę, wykonywanie pracy front desk i front office, concierge, boya hotelowego, czy telefonistek. Częściej housekeepingu, czy gastronomii. Najczęściej zaś: prac konserwatorskich i utrzymania technicznego obiektu, informatyki, księgowości, infolinii, marketingu i public relations, usług pralniczych, transportowych, czy ogrodniczych.
Podstawowym celem stosowania outsourcingu jest zmniejszenie zatrudnienia i obniżenia kosztów prowadzenia działalności gospodarczej związanych np. z obciążeniami podatkowymi i składkami na ubezpieczenia społeczne. Przykładowo, korzystanie z usług firm oferujących sprzątanie może przynieść hotelom nawet 20-30 procent oszczędności, przy podniesieniu jakości usług. Mimo to w Polsce na powierzenie zadań służby pięter firmom zewnętrznym zdecydowało się na razie ok. 10 proc. hoteli. Jednak wraz z rozwojem rynku, wzrastającą konkurencją i poszukiwaniem przez obiekty bardziej efektywnych i oszczędnych form działania, udział ten będzie rósł.

Mimo niewątpliwych zalet outsourcing ma też i wady, wśród których można wymienić realną groźbę utraty przez kierownictwo obiektu kontroli nad całością działalności, czy utratę tożsamości, a w efekcie również przewagi konkurencyjnej. Dlatego rozwiązania outsourcingowe należy wprowadzać w sposób przemyślany i rozważny.

Tematowi „Outsourcingu w hotelarstwie”, jego wadom i zaletom, została poświęcona trzecia debata redakcyjna „Hotelarstwa”, która tym razem odbyła się w siedzibie spółki Curo w Warszawie.
W debacie udział wzięli: Małgorzata Bernat, Director of Human Resources Hyatt Regency Warsaw, Rafał Abramczyk, dyrektor Pionu Operacji Hotelowych Qualia Investment, Tomasz Dejtrowski Director Human Resource Starwood Polska, Jacek Piasta, prezes Grupy Hotelowej Amethyst, Krzysztof Syrek, prezes spółki Curo i wiceprezes OST Gromada oraz Andrzej Szafrański, Hotelarstwo.

Zdjęcia: Dyskusja „Outsourcing w hotelarstwie”,
siedzą od lewej: Krzysztof Syrek – Curo, Rafał Abramczyk - Qualia Investment, Andrzej Szafrański – Hotelarstwo, Małgorzata Bernat - Hyatt Regency Warsaw, Jacek Piasta – Grupa Hotelowa Amethyst, Tomasz Dejtrowski - Starwood Polska.

Fot. mc/apsz
Fot. mc/apsz
Fot. mc/apsz
© 2009-2023 Hotelarstwo. Istnieje od wieków.
Projekt & cms: www.zstudio.pl