 |
| Fot. Apsz |
W sobotę 4 września wieczorem odbyła się uroczysta gala z okazji otwarcia hotelu Hilton Gdańsk. W uroczystości wzięło udział ponad pól tysiąca zaproszonych gości – osób, które przyczyniły się do powstania obiektu, współpracowników, partnerów, dziennikarzy oraz przedstawicieli władz lokalnych władz, biznesu i świata kultury. Jan Wójcikiewicz, inwestor i prezes spółki zarządzającej obiektem w krótkich słowach podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania obiektu, szczególnie synowi Filipowi. Dłużej przemawiał Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Jego zdaniem otwarcie tego obiektu oznacza włączenie Gdańska do światowego systemu Hilton Worldwide, napływ większej liczby turystów z zagranicy i lepszej promocji nie tylko naszego miasta, ale i całego Trójmiasta. Adamowicz dodał, że Hilton stanie się osią planowanego centrum konferencyjno-kongresowego, które powstanie na wyspie Ołowiance i zostanie połączone z lewym brzegiem Motławy kładką. Żartobliwie dodał, że Pan Jan Wójcikiewicz uważa, że przepłacił za działkę na której stoi Hilton Gdańsk, którą kupował w okresie boomu nieruchomościowego chociaż jego zdaniem, nie była to zbyt wygórowana cena a pieniądze zostały wykorzystane na infrastrukturę miejską, m.in. nowe drogi. Faktycznie, gdy w lecie roku 2006 do przetargu o liczącą niespełna 2 tys. mkw. działkę przy Targu Rybnym stanęło 16 chętnych, cena wywoławcza wynosiła 2 tys. zł za mkw. Przetarg na jej wieczyste użytkowanie wygrał Jan Wójcikiewicz oferujący ok. 14,5 tys. zł za mkw. i chociaż w rzeczywistości zapłacił mniej (w grę wchodziła np. zniżka ze względu na zabytek znajdujący się na jej terenie), to i tak miasto dostało „okrągłą” kwotę. Przypominamy, że wywiad z Janem i Filipem Wójcikiewiczami opublikowaliśmy w majowym wydaniu „Hotelarstwa”. W sumie szacowana wartość inwestycji przed rozpoczęciem budowy wynosiła 160 mln zł. Hotel oferuje 150 pokoi i 700 mkw. powierzchni rekreacyjnej złożonej ze SPA z częściowo przeszklonym basenem na dachu, połączonym z letnim tarasem do opalania, z którego roztacza się widok na Motławę oraz dachy Gdańskiej Starówki. Składający się z 6 nadziemnych i 1 podziemnej kondygnacji dysponuje również ponad tys. mkw. powierzchni konferencyjno-bankietowej, 24-godzinnym business centre i parkingiem podziemnym.
Powracając do gali otwarcia hotelu, po zwiedzaniu obiektu, części oficjalnej oraz zaspokojeniu pierwszego głodu, goście mogli obejrzeć pokaz mody firmy Max Mara. Następnie odbyła się loteria wizytówkowa, podczas której rozlosowano szereg atrakcyjnych nagród ufundowanych m.in. przez sieć Hilton Worldwide (np. pobyty weekendowe w obiektach Hilton w Madrycie, Dubrowniku, Paryżu, czy Berlinie). Loteria skupiła uwagę kilkuset zaproszonych gości. Natomiast uwagę kilkudziesięciu zaproszonych przykuł kolejny punkt programu - aukcja charytatywna dzieł sztuki na rzecz Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym. Kolejnym, jakże atrakcyjnym punktem gali był koncert Kayah. Zabawa w Hiltonie Gdańsk, który biorąc pod uwagę ciepłe, żeby nie powiedzieć entuzjastyczne, opinie, zdobył uznanie gości, trwała do rana. Właścicielom, pracownikom i gościom drugiego już w Polsce Hiltona, redakcja „Hotelarstwa” życzy Wszystkiego Najlepszego. I dni tak udanych, jak pierwsze dwa miesiące funkcjonowania (od połowy czerwca br.), w czasie których średnie wykorzystanie pokoi oscylowało wokół 80 proc.
Na zdjęciach:
- Na chwilę przed rozpoczęciem oficjalnej części gali otwarcia Hotelu Hilton Gdańsk. Od lewej, Jan Wójcikiewicz, inwestor obiektu i Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Na tle banera Filip Wójcikiewicz, bez którego – cytując Jana Wójcikiewicza – „wiedzy, umiejętności i zaangażowania, obiekt ten by nie powstał”.
- Iluminacja hotelu od strony ogródka letniego i Motławy.
- Magdalena Mucha, general manager Hilton Gdańsk, podczas loterii dla gości.
- Pokaz mody firmy Max Mara. Jak zwykle przy takich okazjach trudno określić jednoznacznie: oglądany ze względu na kreacje, czy na modelki?
 |
| Fot. Apsz |
|
 |
| Fot. Apsz |
|
 |
| Fot. Apsz |
|
