Źródło: Wikipedia

Światowe grupy hotelowe konsekwentnie realizują strategię zwiększania obecności we wszystkich wartych inwestycji zakątkach Ziemi. Jednym z takich miejsc stały się w ostatnich latach kraje Kaukazu Południowego położonego na styku Europy i Azji. Są to: nie posiadająca dostępu do morza Armenia, położony nad Morzem Kaspijskim Azerbejdżan oraz posiadająca dostęp do Morza Czarnego Gruzja. Państwa te posiadają nie tylko atrakcyjne walory turystyczne ale także wzrastające gospodarki i dlatego stały się celem przyjazdów turystycznych i biznesowych turystów z Azji i Europy.
W ub. tygodniu sieć Wyndham Worldwide podpisała umowę franczyzową z Rameo Otel cjsc dotycząca otwarcia hotelu Ramada Yerevan, w stolicy Armenii Erywaniu. Dysponujący 150 pokojami hotel powinien zostać otwarty w przyszłym roku. Nie jest to pierwszy hotel zagranicznej sieci w tym niedużym, liczącym niespełna 3,3 mln ludności kraju. W Armenii obecne są już marki takie jak: Best Western, Marriott, czy Golden Tulip. Natomiast w roku 2013 w Erywaniu ma zostać otwarty hotel sieci Kempinski. W Azerbejdżanie działają hotele marek takich jak: Hyatt, Park Hyatt, Park Inn, Radisson Blu, Ramada, W latach 2012-2013 w Baku w Azerbejdżanie mają zostać otwarte hotele: Hilton, Marriott (152 pokoje) i dysponujący 176 pokojami hotel Jumeirah Bilgah Hotel Baku. W Gruzji obecne są marki Courtyard by Marriot, Marriott, Radisson, Sheraton, Holiday Inn, Radisson Blu.
Natomiast – przynajmniej na razie - informacjami Radia Erewań okazały się doniesienia rosyjskiej prasy mówiące o tym, że włoski projektant mody Giorgio Armani jest zaangażowany w projekt budowy hotelu Armani w regionie stawropolskim na Kaukazie. Armani kategorycznie zaprzeczył informacjom podanym przez rosyjską prasę.
Wspomniany w tytule i poprzednim akapicie wątek Radia Erewań dotyczy fikcyjnego źródła nierzetelnych informacji, które w okresie socjalizmu funkcjonowało w dowcipach opowiadanych w Związku Radzieckim i PRL-u. Radio Erewań było tematem serii dowcipów w stylu czarnego humoru o tematyce politycznej, a z czasem stało się symbolem nierzetelności dziennikarskiej. Nazwa radia, które w dowcipach parodiowało metody propagandy socjalistycznej została zaczerpnięta od nazwy Erewania wówczas stolicy Armenii, która była jedną z republik radzieckich. Dodatkowym „smaczkiem” było to, że w przeciwieństwie do innych republik radzieckich z Erewania (obecnie według poprawnej pisowni polskiej – Erywania) nie nadawała żadna rozgłośnia radiowa.
Wybrane dowcipy Radia Erewań są tu: www.kaila.pl/humor/erewan.htm
Zdjęcie: Panorama Erywania, w tle góra Ararat.