Fot. apsz

W ciągu ostatnich czterech lat baza hotelowa w Polsce zwiększyła się o jedną czwartą. Pod koniec lipca w Polsce funkcjonowało 1991 skategoryzowanych hoteli oferujących ponad 106 tys. pokoi. Między lipcem 2007 r. a lipcem 2011 r. przybyło 512 skategoryzowanych hoteli i ponad 28 tys. pokoi. Szacunkowa wartość inwestycji wyniosła w tym czasie ok. 5,9 -6,1 mld zł. Kryzys lat 2009-10 tylko nieznacznie zmniejszył tempo oddawania nowych hoteli do użytku. O ile między lipcem 2007 r. a lipcem 2009 skategoryzowano 261 hotel, to od lipca 2009 do końca lipca 2011 przybyło ich 251.

Skategoryzowane hotele w Polsce: rok 2011 vs. 2007
Kategoria	31.07.2007 r.	31.07.2011 r.	Dynamika
5*	27	46	70,4%
4*	93	195	109,7%
3*	611	893	46,2%
2*	549	644	17,3%
1*	199	213	07,0%
Razem	1479	1991	34,6%

Źródło: Hotelarstwo
Co było czynnikiem tak dużego, nie mającego do tej pory precedensu na polskim rynku, wzrostu? Przede wszystkim dobre prognozy z lat 2006-2008, pośrednio również Euro 2012 które zwróciło uwagę wielu inwestorów na rynek noclegowy i chociaż okazało się, że na samo Euro nie opłaca się budować hotelu, to w ogóle może to być opłacalny biznes. Tym bardziej, że w tym czasie nastąpiło spowolnienie na rynku mieszkaniowy, dlatego naturalnym polem inwestycji stały się dla wielu deweloperów mieszkaniowych obiekty noclegowe, w tym condo. Z rynkiem noclegowym skutecznie rywalizuje rynek powierzchni biurowych, jednak lokalizacja wielu działek, wymuszała niejako na inwestorach budowę hoteli.
Taka pewna przypadkowość – mam kapitał lub możliwość kredytu i mam działkę z którą coś chcę zrobić, więc postawię tu hotel – powoduje jednak, że wiele hoteli inwestorów indywidualnych, nie jest dostosowana do potrzeb rynku. Najczęstszy problem to nieodpowiednie parametry obiektu, takie jak wielkość, standard, program funkcjonalny i nieodpowiedniej lokalizacji. Zsumowanie tych czynników w czasie eksploatacji powoduje, że koszty eksploatacji są za duże jak na liczbę zatrzymujących się w obiekcie gości i wiele hoteli jest nierentownych lub bardzo nisko rentownych. Z tego też powodu rośnie liczba hoteli wystawianych na sprzedaż. Na początku września do sprzedaży oferowanych było co najmniej 200-250 hoteli i innych obiektów noclegowych.
Do przyszłego roku utrzyma się dotychczasowe tempo wzrostu liczby inwestycji ze 100 – 120 hotelami rocznie. Jednak jest to rezultat dokończania rozpoczętych wcześniej inwestycji. W kolejnych latach tempo spadnie, być może nawet znacznie. Już teraz widać, że chociaż na rynku nadal dominują inwestorzy indywidualni wznoszący najczęściej obiekty wielkości 50-80 pokoi, to pojawia się coraz więcej projektów hoteli dużych wznoszonych we współpracy z międzynarodowymi grupami hotelowymi. Są to obiekty większe, dysponujące 100 i więcej pokojami, z bardziej profesjonalnie dobranymi do lokalizacji parametrami, czyli standardem i programem funkcjonalnym.