Fot. apsz |
Według wstępnych danych do raportu „Hotel Investment Outlook 2012” przygotowywanego przez JLLH, mimo utrzymującej się niepewnej sytuacji gospodarczej, globalny wolumen transakcji hotelowych w tym roku ponownie osiągnie 30 mld USD.
Arthur de Haast, prezes Jones Lang LaSalle Hotels, uważa, że sytuacja gospodarcza nie wpłynęła na zmiany kierunku inwestowania i hotele są nadal postrzegane jako dobra i zyskowna lokata. Tym co będzie hamowało rynek transakcji są gorsze wyniki finansowe banków i związane z tym ograniczenia w udzielaniu kredytów. Z drugiej strony wpływ na liczbę transakcji będzie miała ograniczona liczba wystawionych na sprzedaż, atrakcyjnych i osiągających dobre wyniki nieruchomości hotelowych. Siłą napędową rynku w roku 2012 będzie kapitał private equity, który był bardzo aktywny w II poł. 2011 r. Kupującymi mogą też być niezależne fundusze i osoby zamożne. Natomiast mało aktywne będą spółki publiczne oraz typowe fundusze inwestujące w nieruchomości (tzw. REIT), które skupią się na planowanych wcześniej, „pewnych” przejęciach.
Największym sprzedającym mogą być w tym roku banki pozbywające się zadłużonych nieruchomości. Także kapitał private equity i inwestorzy instytucjonalni mogą likwidować swe wcześniejsze przejęcia lub wyzbywać się mniej ważnych aktywów lub inwestycji, które „dojrzały” już do zbycia.
Globalnym motorem wzrostu mają też pozostać rynki wschodzące, na których dominuje popyt wewnętrzny. Pomimo pewnego spowolnienia wzrostu w Chinach i Indiach, w obu tych krajach utrzymuje się dobre tempo wzrostu wartości transakcji. Wzrasta aktywność Europy Środkowej i Wschodniej, szczególnie Polski, skokowo zwiększyła się aktywność inwestorów w Rosji. Inwestorzy interesują się też Ameryką Południową, szczególnie Brazylią, która w tym regionie jest motorem wzrostu.
„W roku 2012 kluczowym zagadnieniem będzie elastyczność, a zdolność do reagowania na zmiany szybko stanie się miarą sukcesu. Nieoczekiwane zdarzenia, takie jak niepokoje polityczne i klęski żywiołowe wydają się być „nową normalnością”, zaś sukces będzie osiągany przez tych inwestorów, którzy lepiej skalkulują ryzyko i najszybciej dostosują się do bieżących zamian”, uważa Arthur de Haast.
O rynku nieruchomości hotelowych w Polsce: www.e-hotelarstwo.com/aktualnosci/inwestycje?more=1089886070
oraz w styczniowym numerze „Hotelarstwa”.