Hotelarstwo
Dzisiaj jest: Piątek, 26 Kwiecień 2024, imieniny Marii i Marcelego
Szukaj w serwisie:    

Do Polski na wypoczynek i na zakupy   2014-04-08

Do Polski na wypoczynek i na zakupy
Fot. apsz
Zagraniczni turyści odwiedzający Polskę nocują przede wszystkim w hotelach. Grupa ta systematycznie rośnie, jednak to nie turyści, ale odwiedzający jednodniowi zostawiają najwięcej pieniędzy w naszym kraju. Przyjeżdżający, najprawdopodobniej przede wszystkim na zakupy, Białorusin wydaje w ciągu kilkunastu godzin pobytu w Polsce 279 dolarów. Natomiast turysta z Czech zostawia w Polsce „jedynie” 49 dolarów dziennie.
W ubiegłym roku Polskę odwiedziło 15,8 mln turystów, czyli o 7 proc. więcej niż w roku 2012. Wzrost ogólnej liczby przyjazdów cudzoziemców do Polski w 2013 r. był nieco wyższy i wyniósł ok. 9 proc. osiągając poziom 72,3 milionów. O ile jednak 56,5 mln cudzoziemców nie zatrzymało się w Polsce na noc, bądź to przejeżdżając przez nasz kraj tranzytem, bądź załatwiając w ciągu kilku- kilkunastu godzin interesy lub sprawunki, o tyle większość z owych 15,8 mln, pozwoliła zarobić obiektom noclegowym.
Zdecydowana większość przyjezdnych, bo niemal 55,9 mln z czego 9,9 mln turystów, to obywatele krajów Unii Europejskiej. W tej grupie przyjechało między innymi 28,9 mln Niemców, z czego 5,3 mln osób w celach turystycznych. Z Czech przyjechało - 13,4 mln osób, w tym 245 tys. turystów. Z krajów nie należących do strefy Schengen przyjechało łącznie 14,9 mln osób, w tym 4,4 mln turystów. Z Ukrainy przyjechało 7,3 mln osób, w tym 2,1 mln turystów, z Białorusi - 4 mln osób, w tym 1,5 mln turystów, zaś z Rosji - 3,6 mln osób, w tym 765 tys. turystów.
Według Ministerstwa Sportu i Turystyki w roku 2013 łączne wpływy z turystyki przyjazdowej wyniosły ok. 39,8 mld zł, przy czym 52 procent wydatków cudzoziemców stanowiły przychody od turystów. Łączne wpływy z turystyki przyjazdowej w roku 2013 wzrosły o 11,5 procent w stosunku do osiągniętych w roku 2012.
W roku 2013 statystyczny turysta, podczas pobytu w Polsce, wydawał 401 USD. Najwięcej, bo aż 870 USD, zostawiał przybysz z krajów zamorskich (Australia, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Stany Zjednoczone). Spośród Europejczyków najwięcej wydawali Francuzi – 512 USD na osobę i Ukraińcy – 482 USD na osobę. Niemiec wydawał 320 USD, Białorusin 356 USD, zaś Rosjanin 377 USD. Najmniej rozrzutni byli nasi sąsiedzi z południa: Czesi i Słowacy, którzy zostawiali w Polsce odpowiednio 152 i 192 USD na osobę.
Nieco inaczej rozkładały się wydatki na jeden dzień pobytu. Średnio jeden turysta wydawał podczas jednego dnia pobytu 76 USD. Najwięcej wydawali Białorusini – 138 USD, Ukraińcy - 118 USD i Rosjanie - 110 USD. Statystyczny przybysz z krajów zamorskich wydawał na jeden dzień pobytu 75 USD, Francuz 86 USD, Niemiec 66 USD, a Czech 49 USD.
Odwiedzający jednodniowi wydawali – niestety – niemal o połowę więcej niż turyści. Statystyczny jednodniowy odwiedzający wydawał 109 USD. Jak można przypuszczać, kwota ta przeznaczana była przede wszystkim na zakupy. Wśród tej grupy cudzoziemców prym wiedli nasi wschodni sąsiedzi: Białorusini – 279 USD, Rosjanie – 231 USD i Ukraińcy – 185 USD. O wiele mniej zostawiają natomiast w Polsce, czy też w polskich sklepach, Niemcy – 92 USD i Czesi – 60 USD.
Najwięcej, bo aż 45 proc. turystów zagranicznych odwiedzających Polskę nocuje w hotelach. Dom rodziny i znajomych, jako miejsce noclegu, wskazuje 27 proc. turystów. Najmniejszym powodzeniem cieszą się kwatery prywatne, z których korzysta jedynie 8 proc. turystów.
Jak wynika z badań 66 proc. cudzoziemców przyjeżdżających do Polski organizuje przyjazd samodzielnie. O wiele mniej, bo 23 proc. kupuje pakiet przyjazdowy i część usług, zaś najmniej, bo 11 proc. korzysta wyłącznie z rezerwacji noclegu.
W tekście wykorzystano dane firm Activ Group i Instytut Turystyki zawarte w „Analizie rynków zagranicznych na podstawie sprawozdań Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej 2013” przygotowanej przez Polską Organizację Turystyczną.
Zdjęcie: W ubiegłym roku liczba turystów wybierających nocleg na kempingach i polach namiotowych spadła niemal o połowę.
© 2009-2023 Hotelarstwo. Istnieje od wieków.
Projekt & cms: www.zstudio.pl