Fot. E. Gałązka

W Polsce wtórny rynek hoteli, czy też szerzej: obiektów noclegowych, wydaje się ubogi. W ubiegłym roku analitycy sieciowych firm doradczych odnotowali trzy transakcje kupna-sprzedaży hoteli o łącznej wartości 99 mln euro. Można by mówić o stagnacji w stosunku do roku 2008, w którym według firmy CB Richard Ellis, również zawarto trzy transakcje dotyczące sprzedaży 5 hoteli na identyczną kwotę 100 mln euro, gdyby nie jedno ale… Ubiegłoroczny, wliczany do wolumenu transakcji hotelowych, zakup budynku Prudential za 38 mln euro przez grupę kapitałową braci Likusów,  nie dotyczył  funkcjonującego hotelu, ale budynku, który funkcje noclegowe przestał pełnić 4 lata wcześniej. Nawet gdyby uznać Prudential za hotel, to należałoby odliczyć ok. 22 mln euro, w ramach których sprzedający - spółka Polimex-Mostostal Siedlce, ma przeprowadzić remont budynku i przystosować go do funkcji hotelowych.  Nie trudno zatem dojść do wniosku, że rynek dużych transakcji hotelowych w ub.r. wyniósł 77 mln euro, czyli zmniejszył się w stosunku do roku 2008 przynajmniej o 20 proc. Podkreślmy: rynek dużych transakcji hotelowych, bo międzynarodowe firmy, które „monitorują” rynek odnotowują tylko duże transakcje rzędu kilkudziesięciu milionów euro i pomijają mniejsze, takie jak np. ubiegłoroczna sprzedaż przez Orbis S.A. hoteli Beskid w Nowym Sączu i Novotel w Olsztynie.  
Więcej o rynku wtórnym hoteli w Polsce, w materiale „Hotel sprzedam ze względu na stan zdrowia”, który zamieszczamy w październikowym numerze „Hotelarstwa”.
Na zdjęciu: Stojące niemal przy tej samej ulicy w Łodzi hotele Grand i Savoy – jeden szybko i za dobrą cenę zmienił właściciela jeszcze w roku 2007, drugi wraz z czterema innymi obiektami spółki Centrum Hotele od kilkunastu miesięcy szuka nabywcy.