Fot. apsz |
Trójmiasto oraz Kraków znalazły się wśród 10 miast, które w ub.r. odnotowały najwyższy w Europie wzrost przychodów na dostępny pokój w hotelach (RevPAR). Trójmiejskie hotele z dynamiką wynoszącą 15,8 proc. znalazły się na 9. miejscu, zaś Kraków z 15,7-proc. wzrostem RevPAR na 10, wynika z danych firmy badawczej STR Global. Średni przychód na pokój w hotelach w Gdańsku, Gdyni i Sopocie wynosił 170,84 zł. Natomiast średnia przychód na pokój w hotelach w Krakowie była niższy o niemal 7 zł i wynosił 163,89 zł.
Mimo niezbyt sprzyjającej sytuacji ekonomicznej, w zdecydowanej większości ze 157 europejskich miast monitorowanych przez STR Global, w roku 2011 odnotowano wzrost wskaźnika RevPAR. Spadek przychodów na pokój dotyczył zaledwie 15 miast.
„Europejskie rynki hotelowe skorzystały na wzroście popytu w roku 2011, wykorzystując przy tym potencjał nowo oddanych do eksploatacji hoteli, na co wskazują wyniki”, ocenia Elizabeth Randall, dyrektor zarządzająca firmy STR Global.
Patrząc na rynki, które odnotowały najwyższy wzrost RevPAR w ciągu 12 miesięcy od stycznia 2011 roku, był przede wszystkim rezultatem wzrostu frekwencji. Wyjątkami są: Wilno i Stambuł. W Wilnie frekwencja wzrosła o 15,6 proc., zaś średnia cena pokoju (ADR) wzrosła o 15,9 proc. do 199,33 litów litewskich. ADR w Stambule wzrósł o 30,8 procent (367,09 liry tureckiej), ale rynek ten odnotował również spadek frekwencji o 4,2 procent (do poziomu 70,0 procent), przy jednoczesnym wzroście podaży (liczby pokoi w hotelach) o 4,3 proc.
Wśród 10 największych spadków dynamiki znalazły się brytyjskie Preston i Hull. W obu przypadkach było to spowodowane wzrostem podaży pokoi: Preston (11,1 proc.), Hull (+4,4 proc.), co doprowadziło do dwucyfrowych spadków RevPAR. Ich główną przyczyną było obniżenie ADR: w Preston do 47,11 funtów brytyjskich (spadek ceny pokoju o 5,5 proc.), zaś w Hull do 44,60 funtów brytyjskich (spadek ceny pokoju o 9,3 proc.).
Pozostałe rynki, na których wystąpiły spadki RevPAR, były one rezultatem zmniejszenia frekwencji i ceny. Tylko w Bradford, Essen i Cardiff obniżenie wskaźnika RevPAR było rezultatem równomiernego obniżenia frekwencji i ceny.
„Na podstawie aktualnych warunków rynkowych, nasze najnowsze prognozy na rok 2012 został skorygowany w dół na 39 rynkach w Europie. Jednak, widząc wzrost popytu w Berlinie (5,0 proc.), Londynie (4,0 proc.) i Wiedniu (3,9 proc.), w roku 2012 przewidujemy również wzrosty na 27 rynkach europejskich, co jest bardzo dobrą wiadomością”, uważa Elizabeth Randall z STR Global.
Przypomnijmy, że według STR Global średni przyrost RevPAR w Europie wyniósł w roku 2011 2,3 proc., co oznacza, że RevPAR kształtował się na poziomie 64,71 euro. W Europie Wschodniej dynamika RevPAR była najwyższa na kontynencie i wynosiła 5,6 proc., dzięki czemu wskaźnik ten osiągnął poziom 48,98 euro. Więcej: www.e-hotelarstwo.com/aktualnosci/dossier?more=706933933
Zdjęcie: Gdynia, podobnie jak i całe Trójmiasto, odnotowała jeden z najwyższych w Europie wzrostów wskaźnika RevPAR. W pierwszej kolejności był on spowodowany wzrostem frekwencji w hotelach, a pośrednio brakiem nowej podaży, czyli inwestycji. W najbliższych latach sytuacja ta ma się zmienić, ponieważ w mieście planowane są cztery nowe inwestycje i znacząca rozbudowa co najmniej jednego hotelu. Nawet jeśli w tym czasie nastąpiłoby wyłączenie z eksploatacji należącego do Orbisu hotelu Gdynia, to obecny potencjał pokoi hotelowych w Gdyni, których jest ok. 800 - gdyby wszystkie z zamierzanych projektów zostały zrealizowane - powinien wzrosnąć o ok. 50 proc.