Rys. ssz |
Portierzy, recepcjoniści i concierge! Nie martwcie się, że zarabiacie te 1,3-1,8 tys. zł netto. Oczywiście bez napiwków!
Może to i nie jest najwięcej, ale każdy dzień niesie nową szansę na radykalną zmianę Waszego życia. Tak jak stało się w przypadku greckiego portiera Haralambusa z hotelu na wyspie Rodos, który ożenił się z księżniczką Assą, najstarszą siostrą króla Iraku Ghazi – patrz załączony materiał z „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”.
Również na progu Waszego hotelu może stanąć książę lub księżniczka z bajki. I nie zrażajcie się tym, że ślub Haralambusa i Assy miał miejsce 78 lat temu. Dziś, w dobie postępującego liberalizmu obyczajowego, w czasach gender, Wasze szanse rosną dwukrotnie. Oto bowiem nie tylko recepcjonistka może znaleźć swojego księcia, a portier księżniczkę, ale portier też może znaleźć swojego księcia, a recepcjonistka swoją księżniczkę.
A jeśli mieszkacie w Polsce i pracujecie w polskich hotelach, to Wasze szanse na poważne zmiany w życiu rosną jeszcze bardziej. Oto bowiem, po hotelach – w celach nie tylko parlamentarnych, ale i „towarzyskich” (patrz. chociażby nieco „skrajny” przypadek posła Solidarnej Polski Piotra Sz. I jego przygody w jednym z lubelskich hoteli) – jeżdżą, dość dobrze przecież sytuowani, polscy posłowie. A jeśli nawet jeżdżą i posłowie sytuowani trochę gorzej, to przecież wypłacalni, bo regulujący rachunki dzięki naszym podatkom.
Księciem lub księżną z bajki, i to nawet lepszymi niż krajowi posłowie, mogą okazać się również kandydaci do Europarlamentu, który – jak powszechnie wiadomo – płaci w twardej walucie, czyli w euro. Tegoroczne wybory tuż, tuż, a kampania właśnie trwa.
"Ilustrowany Kurier Codzienny" 5 czerwca 1936 r.