Hotelarstwo
Dzisiaj jest: Sobota, 20 Kwiecień 2024, imieniny Czesława i Agnieszki
Szukaj w serwisie:    

Przydrożne szyldy wrócą do łask podczas Euro 2012  2011-06-09

Przydrożne szyldy wrócą do łask podczas Euro 2012
Fot. apsz
W okresie Euro 2012 przydrożne i uliczne reklamy i informacje o obiektach noclegowych, które w dobie Internetu stały się jakby mniej ważne z pewnością wrócą do łask. Będzie ich więcej, bo dla wielu obiektów, ta forma informowania o swej ofercie, będzie być może jedyną.
Najskuteczniejszym i relatywnie najtańszym kanałem promocji i sprzedaży miejsc noclegowych stał się Internet. Obecność obiektu noclegowego na portalach rezerwacyjnych i posiadanie własnej strony internetowej z opcją dokonywania rezerwacji dla wielu obiektów jest dziś standardem. Kolejnym staje się podawanie współrzędnych ułatwiające zlokalizowanie obiektów za pomocą samochodowego GPS. Dla wielu, ale nie dla wszystkich. W Polsce funkcjonuje obecnie ponad 22 tys. obiektów świadczących usługi noclegowe. Są to nie tylko hotele, pensjonaty, zajazdy, schroniska, domy wycieczkowe, hostele, kempingi, pola namiotowe, czy różnego rodzaju ośrodki wczasowe, wypoczynkowe, konferencyjno-szkoleniowe i hotele pracownicze, ale także apartamenty, kwatery agroturystyczne, kwatery prywatne, kwatery robotnicze. Kilka tysięcy kolejnych oferuje noclegi w sposób mniej formalny, ponieważ w znacznej części należy do „szarej strefy”.  Ile z nich ma własne strony Internetowe? Można szacować, że co najwyżej co czwarty. Ile z nich jest obecnych na portalach rezerwacyjnych? Największy polski portal ma w swej ofercie niespełna 9 tys. obiektów noclegowych. Na tej podstawie można domniemać, że w Internecie w sposób mniej lub bardziej interaktywny obecnych jest co najwyżej 10-11 tys. obiektów noclegowych. Podstawowe informacje teleadresowe o kilkuset, czy nawet kilku tysiącach kolejnych, znajdują się w różnych internetowych bazach danych należących do firm, jak i jednostek samorządowych oraz instytucji. W Polsce nie ma jednej, usystematyzowanej i – bo to jest najważniejsze – dostępnej dla turystów, bazy w której znajdowałaby się przynajmniej połowa wszystkich obiektów noclegowych w Polsce. Szkoda, bo taka baza przydałaby się szczególnie – ale nie tylko – tym turystom i kibicom, którzy odwiedzą nasz kraj podczas Euro 2012.
Jeśli takiej bazy nie ma, to właściciele obiektów noclegowych – szczególnie tych mniejszych, mniej widocznych na co dzień, powinni zadbać, by informacja o ich obiektach została umieszczona wszędzie „gdzie się da” i „jak się da”. Jak najmniejszym kosztem i z jak największą inwencją i pomysłowością. Mniejsze obiekty powinny z pewnością pomyśleć o reklamie i informacji zewnętrznej, czyli szyldach, afiszach, a nawet ogłoszeniach na drzewach, czy słupach, w miejscach, gdzie potencjalnych gości będzie najwięcej. Dla wielu z tych obiektów, taka informacja jest jedyną formą reklamy na jaką je stać. Może też być jedyną jaka dotrze do potencjalnych gości. Tym bardziej, że niewątpliwym mitem jest, że wszyscy przybywający na Euro już dawno zarezerwowali miejsca przez Internet. Redakcja myśli też o tych, którzy wracając z meczów utkną w korkach na polskich drogach. Oby tak się nie stało, ale i na to powinny być przygotowane obiekty położone przy drogach (często w miejscach bardzo odległych od miast-gospodarzy). Proszę zatem pamiętać o przydrożnych szyldach, choćby i prowizorycznych. Zresztą chyba głównie o tych, bo wydanie zgody na umieszczenie reklamy w pasie przydrożnym przez jego administratora (w przypadku dróg samorządowych odpowiadają za to poszczególne urzędy, w przypadku dróg krajowych Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad), w większości wypadków trwa bardzo długo. Zatem o stałych tablicach trzeba by pomyśleć już dziś. A prowizoryczne? Jak Polska długa i szeroka, widać że na tym polu mamy bardzo dużą inwencję: komunikaty informacyjno-reklamowe można spotkać zarówno na zaparkowanych przy drogach samochodach, przyczepach, wycofanych z użytkowania wojskowych transporterach opancerzonych, jak i namiotach, ogrodzeniach, dachach domów etc. Inną, bezpłatną formą „reklamy” jest znak informacyjny. Są trzy znaki informujące o miejscach noclegowych: hotel/motel, pole biwakowe, kemping z podłączeniem energii do kamperów i przyczep. Można w tej sprawie wnioskować w regionalnych dyrekcjach GDDKiA. Warto, bo chociaż takie znaki nie informują o konkretnym obiekcie, to „wzmagają czujność” wszystkich poszukujących noclegu podróżnych.
© 2009-2023 Hotelarstwo. Istnieje od wieków.
Projekt & cms: www.zstudio.pl