Fot. ssz

Nie tylko w Polsce urzędnicy zmagają się z nielegalnymi obiektami noclegowymi. Oto w ostatnią niedzielę, Michael Bloomberg, burmistrz Nowego Jorku ogłosił, że miejscy urzędnicy wzięli na muszkę 15 nielegalnych hoteli, donosi agencja informacyjna Associated Press. W ośmiu przypadkach urzędnicy nakazali opuszczenie budynków. Na Brooklynie w zajmowanym przez trzy rodziny domu w chwili inspekcji znajdowało się 44 gości. Budynek nie miał odpowiedniej instalacji przeciwpożarowej oraz systemu alarmowego. Bloomberg powiedział, że właścicieli takich hoteli dążą do maksymalnych zysków kosztem bezpieczeństwa i obiecał, że władze miasta będą robiły co mogły, by wyeliminować nielegalne hotele i zapewnić bezpieczeństwo gościom i mieszkańcom Nowego Jorku. Akcję nowojorskich urzędników przeciwko nielegalnym obiektom noclegowym umożliwiły zmiany w prawie stanowym wprowadzone 1 maja br.
Zdjęcie: Dolny Manhattan, Nowy Jork.