Fot. apsz |
Firmy, które chciałyby legalnie zatrudniać sprzątaczki, pracowników służby pięter, konserwatora, czy ogrodnika, mogłyby to robić bez uciążliwych formalności związanych z rejestrowaniem pracownika, choć pewnie nieco drożej niż w szarej strefie. „Jak to będzie wyglądało? Zdaniem wiceministra pracy Jacka Męciny pracownicy będą się rejestrowali nie w urzędach pracy, ale w specjalnych rejestrach prowadzonych przez centra aktywizacji zawodowej. Centra wezmą na siebie wszystkie sprawy formalne związane z pracą dorywczą. Zatrudnieni będą musieli jedynie zapłacić niewielką, zryczałtowaną składkę”, czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Dziennik podaje, że „liczbę osób pracujących w ten sposób dorywczo w szarej strefie można szacować na 100 tys.”. Z kolei liczbę osób pracujących w szarej strefie w branży hotelarskiej można ostrożnie szacować na ok. 30 tys. osób.
Więcej: http://www.e-hotelarstwo.com/aktualnosci/dossier?more=1856526408
Nowe przepisy mają być częścią przygotowywanej przez resort pracy nowej ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Założenia do ustawy mają być gotowe jeszcze w tym tygodniu.
Więcej: www.rp.pl/artykul/10,906827-Sprzataczki-wyjda-z-szarej-strefy-.html