„Jeżeli nikt w kasie (PKP) nie mówi po angielsku, możesz pokazać dłonią rodzaj klasy pociągu, który chcesz, albo wskazać kierunek podróży na pulpicie monitora”, doradza Filipinka na forum, gdzie toczy się dyskusja o znajomości angielskiego wśród Polaków. Portal gazeta.pl przejrzał opinie obcokrajowców na temat Polski i Polaków znalezione w sieci. Wiele z nich poświęconych jest znajomości języków i możliwości porozumiewania się z tubylcami w języku angielskim. Nic w tym dziwnego, bo chociaż niby nie jest źle, to jednak obawy wielu cudzoziemców są uzasadnione.„Niestety, poza największymi miastami, znajomość języków obcych jest żenująca. Młodzież znająca języki obce nie garnie się do hotelarstwa z uwagi na małe zarobki. Okazuje się, że nawet matura z angielskiego nie jest gwarancją, że młody człowiek swobodnie porozmawia z obcokrajowcem”, mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Jacek Piasta, doradca hotelarski.
Chociaż znajomość języków obcych wśród Polaków systematycznie się poprawia, to jednak i dziś mogą mieć miejsce sytuacje podobne do tej przedstawionej w naszym felietonie „Gott mit Laska, czyli co mówi cudzoziemiec” sprzed kilku lat.
Więcej o opiniach cudzoziemców o Polsce: „A słyszałem, że w Polsce..." Znalezione na zagranicznych forach turystycznych”.