Fot. apsz |
Pomimo rosnącej dostępności W-Fi w pubach, kawiarniach, a nawet lokalach sieci McDonalds i Starbucks, branża noclegowa niechętnie oferuje te usługi. Jednak posunięcie Accoru, może zachęcić inne obiekty i sieci do pójścia w jego ślady.
Jak na razie, dwa z każdych trzech hoteli na świecie pobiera opłaty za dostęp do sieci, przy czym stawki wynoszą nawet 8,5 funtów brytyjskich (GBP) za godzinę, wynika z ankiety przeprowadzonego w tym roku przez „The Telegraph Travel”.
Najgorzej w badaniu dziennika wypadły luksusowe hotele w Londynie – m.in. The Dorchester, Grosvenor House i obiekty grupy Firmdale – z których wiele pobiera 20 GBP za 24-godzinny dostęp do sieci bezprzewodowej. Także sieci hoteli budżetowych, jak Holiday Inn, pobierają za dobowy dostęp 15 GBP w Wielkiej Brytanii i 20 GBP w Europie kontynentalnej. W wielu obiektach, wspomnianego na wstępie Accoru, obowiązuje cena 3,85 GBP za godzinę korzystania z Wi-Fi.
Mniej niż 2 proc. czytelników „The Telegraph Travel” twierdzi, że opłaty w hotelu za W-Fi były „fair”, a wysokie opłaty są postrzegane jako spekulacyjne. Dostawca usług internetowych, firma TalkTalk szacuje, że koszt dostarczania przez hotele szerokopasmowego Internetu dla gości, wynosi miesięcznie: powyżej 10 GBP dla małych obiektów, 300 GBP dla hotelu 100-pokojowego i 700 GBP dla 300-pokojowego. Dlatego np. w liczącym 195 pokoi hotelu Dorchester, w którym ceny pokoi zaczynają się od około 300 GBP za noc, miesięczny koszt utrzymania bezprzewodowego dostępu do Internetu w całym hotelu, może zostać pokryty albo przez sprzedanie dwóch pokoi na jedną dobę, albo przez przez 30 osób kupujących dobowy dostęp do W-Fi.