Hotel Dolina Charlotty pod Słupskiem dostąpił ostatnio wątpliwego zaszczytu wdania się w "żywą dyskusję", z Magdą Gessler. Poszło o chęć (lub też niechęć) do zapłaty za usługi hotelu, o poziom świadczonych usług, etc. Całość w sosie dość… niesmacznym. Gdyby ktoś nie wiedział kim jest Magda Gessler, bo np. nie ogląda TVN-u i nie czyta plotkarskich czasopism i portali, to informujemy, że jest to Pani zajmująca się szeroko pojmowaną działalnością gastronomiczną i dydaktyczno-restauratorską, którą rozciągnęła na jeden z programów emitowanych w jednej ze stacji telewizyjnych.
Gazeta.pl Trójmiasto opublikowała wywiad z Małgorzatą Napiórkowską, recepcjonistką z Doliny Charlotty, którą dostąpiła – jednak chyba wątpliwego – zaszczytu obsługiwania Pani Magdy Gessler. Polecamy! I jako materiał poglądowy, i jako materiał szkoleniowy, i – wreszcie – jako pewną refleksję na temat obyczajów i kultury w czasach nam współczesnych.
Materiał z dziennika „Gazeta Trójmiasto”: „Widziałam większe gwiazdy niż Magda Gessler" , [WYWIAD Z RECEPCJONISTKĄ].
Zdjęcie: Materiał „Widziałam większe gwiazdy niż Magda Gessler" , [WYWIAD Z RECEPCJONISTKĄ] – montaż zrzutu ekranowego ze strony gazeta.pl.
PS.
W "klimat" afery doskonale wpisuje się szkolenie dla hotelowych managerów dotyczące SKUTECZNEJ WINDYKACJI NALEZNOŚCI PRZEZ HOTEL - WIĘCEJ!